sobota, 24 sierpnia 2013

Seria dla Beaty - o trzydziestolatkach na początku XXI wieku


Ostatnimi czasy poszukiwałam lekkiej książki na wakacje. Przeglądając domową biblioteczkę natknęlam się na książkę w różowej okładce z wesołymi obrazkami opatrzoną beztroskim tytułem „Miodowy miesiąc". Pomyślałam: idealna! Traf chciał, że obok na półce zobaczyłam podobną pozycję „Zabić Helenę". I tak odkryłam Serię dla Beaty wydawnictwa Libros.


Seria dla Beaty opiera się na powieściach o współczesnych trzydziestolatkach i ich miłosnych perypetiach. Wydawnictwo postawiło na anglojęzycznych autorów, którzy z humorem (bardziej lub mniej udanym) opisują próby stabilizacji bohaterów. Jedni poszukują stabilizacji finansowej inni uczuciowej a kolejni zwyczajne cichego miejsca do życia.


Muszę przyznać, że odmienność historii i punktów widzenia (w skład serii wchodzą zarówno książki autorstwa kobiet jak i mężczyzn) powoduję, że z ciekawością sięgam po kolejne pozycje z listy.



W skład serii wchodzą:
  • Dziennik szalonej narzeczonej, Wolf Laura
  • Dziewczyna nr 44, Barrowcliffe Mark
  • Mr. Perfect, Howard Linda
  • Przyjaciółki, Sanchez Patrick
  • Świat marzeń zakupoholiczki, Kinsella Sophie

sobota, 17 sierpnia 2013

Serie wydawnicze, czyli jeśli podoba Ci się książka „A" to i „B" powinna


Tak to już jest, że z roku na rok przybywa książek. Po prostu tak jest. Co chwila jakiś mniej lub bardziej utalentowany pisarz przelewa na papier swoje wypociny. Jak się połapać w tej rosnącej liczbie tytułów? Które warte są naszej uwagi?

Wydawnictwa opracowały na to przepis. Serie wydawnicze. Publikują kilka książek w podobnej szacie graficznej, o spójnej tematyce i opatrzą zbiorczą nazwą typu „Literatura w spódnicy", „Bestsellery polskiej fantastyki" czy „z Salamandrą". Jeśli natkniesz się na książkę z serii, spodoba Ci się ona, to zgodnie z zamysłem wydawcy kolejne tomy też przypadną Ci do gustu.

Już nieraz natknęłam się na książki wydane w serii. Jednak jeszcze nigdy żadnej w całości nie przeczytałam. Dlaczego? Być może za wiele książek w tym samym nurcie po prostu mnie nudziło. Teraz jednak zamierzam to zmienić. Będę czytać całe serie ksiażek i tu je opisywać. Mam nadzieję, że plan się powiedzie i choć o jednej serii będę mogła, z czystym sumieniem, wyrazić opinię wiedząc, że poznałam wszystko co ma mi do zaoferowania.

wtorek, 13 sierpnia 2013

Tysiące liter przeczytanych i drugie tyle w kolejce

 

Lubię czytać.


Czytam książki różne od tych ambitnych przez popularne do całkowicie odmóżdżających. Nie mam humanistycznego wykształcenia, nie jestem zapaloną miłośniczką literatury i doszukiwania się 5. dna w każdej książce, do której zajrzę. Mimo to lubię czytać.

Czasem dla rozrywki, czasem by poczuć dreszczyk emocji, czasem z czystej ciekawości (by odpowiedzieć sobie na pytanie "czemu wszyscy się w tym zaczytują???"). Czytając można pogrążyć się w nowym nieznanym świecie, zapomnieć o otaczającej rzeczywistości. Niekiedy utożsamiam się z bohaterami i widzę swoje życie w innym świetle. I dlatego lubię czytać.

Powiecie, że oglądając film też można się tak poczuć, ale to nie to samo. Oglądanie filmów zawsze było dla mnie bardziej grupowym zajęciem. Z książką jestem sam na sam. Tylko papier i moje myśli.

Zakładam ten blog, ponieważ czasem mam ochotę podzielić się tymi myślami ze światem. Oczywiście nie wszystkimi. Część z nich na zawsze pozostaje tylko moja.